Mikołaj Przymusiński
14 lat,
Gimnazjum nr 9 w Poznaniu
Lubię kino, bo… jest niesłychanie atrakcyjnym środkiem przekazu. Jest syntezą sztuki obrazu, słowa mówionego i muzyki. Fantastyczne jest to, że mogę porównać mój świat wyobraźni po przeczytaniu książek takich, jak np.:
Świat według Garpa, Władca pierścieni Tolkiena, czy
Harry Potter z adaptacjami filmowymi zrealizowanymi przez reżyserów. Kocham kino ze względu na jego nieograniczone możliwości w kreowaniu światów z wyobraźni. W kinie wszystko jest możliwe: może powołać do życia postacie z baśni, dinozaury z jury, czy ET z odległej planety, mogę też dzięki niemu wędrować po świecie bardzo realnym - w jednej chwili mogę być w górach Tybetu, a w drugiej - w małej greckiej wiosce wraz z Grekiem Zorbą czy też nurkować w Morzu Śródziemnym u boku bohatera
Wielkiego Błękitu. W świecie, który pędzi do przodu, z natłokiem zajęć tak ograniczającym czas na poznanie tego, co mnie otacza, kino jest często jedynym środkiem i możliwością poznania ludzi, historii i innych kultur odległych geograficznie i mentalnie od mojego świata. Dlatego kocham kino!